Kate's Diary

Gothenborg (Szwecja) – niedoceniane miasto zaskoczeń

Przyjeżdżając do Gothenborga, nie byłam w żaden sposób przygotowana na to, co zastałam. I nie mam tu na myśli piękna miasta, o którym opowiem Ci za chwilę. 😉 Więc co mnie tak zaskoczyło?

Alkohol. Polska to kraj, w którym od napojów wysokoprocentowych się nie stroni. Czasem śmieję się, że łatwiej jest tu kupić wódkę niż chleb, natomiast w Szwecji sytuacja odwraca się o 180 stopni. Ceny alkoholu w sklepach są bardzo wysokie i nie znajdziesz go w spożywczaku na rogu. Szwedzi zaopatrują się w trunki w specjalnej, państwowej sieci System bolaget i jest to jedna z niewielu możliwości zakupu napojów z więcej niż 3% w składzie. Jednak cena skutecznie zniechęca, dlatego wielu mieszkańców Szwecji rezygnuje z picia alkoholu lub kupuje go w innych krajach – m.in. w Polsce. 😉

Sytuacja wydaje się nieprawdopodobna, ale jednak jest prawdziwa. Mój wyjazd do Gothenborga w celach biznesowych stanął więc pod znakiem zapytania. Zastanawiałam się, co zastanę w nocnych klubach. Pustki? Znudzone tancerki? Nie było sensu czekać, poszłam sprawdzić.

Życie w nocnych klubach Gothenborga

Gdy przekroczyłam próg lokalu, Szwecja zaskoczyła mnie po raz kolejny, tym razem pozytywnie. 😉 Klub tętnił życiem, a dziewczyny przykuwały uwagę od pierwszej sekundy. W pięknych strojach i z niesamowitymi umiejętnościami były tancerkami z prawdziwego zdarzenia.

A alkohol? Lokal nie był wyjątkiem w stosunku do reszty miasta. Goście w klubie nocnym mogli zakupić tylko 3,5% piwo oraz szampana – w wersji alkohol free oczywiście. 😉 W żaden sposób im to nie przeszkadzało. Mężczyźni, którzy przychodzą do klubu nocnego, dzielą się na dwie grupy: tych, którzy zaprawili się alkoholem wcześniej i brak wysokoprocentowych trunków nie ma dla nich znaczenia oraz takich, którzy rzeczywiście nie piją i chcą jedynie pooglądać występy pięknych dziewczyn.

Sam klub uważam za fenomenalne odkrycie. Sama w nim czasem występuję, wcielając się w postacie tematyczne danego wieczoru. Odnoszę wrażenie, że dziewczyny, które tam poznałam to najbardziej utalentowane tancerki, jakie do tej pory spotkałam.

Tancerka klubowa w Gothenborgu

Gothenborg to jedno z najbardziej niedocenianych miast w Europie. Lekko zapomniany i ukryty w cieniu Sztokholmu ma swoim mieszkańcom do zaoferowania wiele atrakcji. Tętniącą życiem aleję ekskluzywnych sklepów i kawiarni, ogród botaniczny czy Liseberg – największy lunapark w Skandynawii. To tylko niektóre z tajemnic miasta. Gdy zagłębisz się w malownicze dzielnice, odkryjesz liczne kawiarnie i architektoniczne dzieła. Gothenborg pozwala jednocześnie złapać oddech i nabrać tempa – w zależności od tego, którą część miasta wybierzesz dla siebie.

Hostel, w którym zawsze się zatrzymuję to idealna baza wypadowa – znajduje się w centrum, a jednocześnie jedynie w odległości 1 km od klubu. Kosztuje 335 koron, co przy szwedzkich pensjach i zarobkach tutejszych tancerek jest bardzo atrakcyjną ceną.

Już wyczekuję kolejnego wyjazdu do Szwecji!

Kate :*

PLN Złoty polski
EUR Euro
Scroll to Top