Świetną opcja w Niemczech jest Heilbronn. 

Miasto, które mieści u siebie najbogatszych ludzi chcących odpocząć od zgiełku miasta. Z tego względu klub w Heilbronn zaproponował, by każda z dziewczyn dostała na wejściu od szefostwa 130 Euro za dzień pracy.

W Heilbronn kasy jest jak lodu, koszty się nie liczą, przez co dostajesz zakwaterowanie w hotelu z prawdziwego zdarzenia. Goszczą Cię jak królową i to bezpłatnie. Dla szefostwa liczy się idea, chcą z Tobą współpracować, dbać o Ciebie, dlatego nie chcą, abyś się przepracowywała. 

Otwieramy klub w czwartek i bawimy się do niedzielnego poranka, a pozostałe dni masz wolne. Wyobrażasz sobie, ze wpadasz na 3 dni i od razu na wejściu dostajesz pewne prawie 400 Euro za sam fakt, ze jesteś? 

Otwieramy się dopiero o 22:00, więc jest czas na uszykowane się, makijaż etc. Kończymy maksymalnie o 5, nie ma mowy o siedzeniu do 8 rano na loży. Ten klub jest idealny dla dziewczyn, które wiedzą, czego chcą i zwyczajnie mają jakiś plan do realizacji. 

Jeśli chodzi o dojazd - możesz lecieć do Frankfurtu i stamtąd dojechać. Sama tam musiałam jakoś za pierwszym razem trafić - jak się okazało, nie było to wcale takie trudne, jak by się mogło wydawać :)